Jak zwykle nie mogłam się doczekać kiedy zawita kurier ale niestety trochę mu zeszło, dziewczyny na stronie pisały, że już zaczynają testy a u mnie dalej wyglądanie przez okno :( ale dotarł! i to najważniejsze :)
W paczce znalazłam jeszcze jedno pudełeczko w którym były krem i serum. Wizualnie wyglądają świetnie! Po pierwszych stosowaniach też same pozytywy, ale mam zamiar się rozpisać o tym jak popróbuję trochę dłużej. Ogólnie jestem zwolenniczką kremów Vichy ale wszystko może się zmienić ;)
Tak dokładnie wyglądają moje nowe zdobycze! Ciekawe czy się sprawdzą :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz